piątek, 28 marca 2014

Rozdział 2

                No nie wierzę. Wyrzucili nas z domu! Moja irytacja sięgała już szczytu.
- Siostra, spokojnie. Przynajmniej mamy dach nad głową i na pewno sobie jakoś poradzimy - ta… Mike i jego wieczny optymizm.
- No niby gdzie chcesz pracować? W ogóle jak to zadupie się nazywa?!
- Coś się wymyśli, a teraz otwieraj tą ruderę, bo zimno mi jest.
                Drżącymi rękoma wkładałam klucze do zamka od drzwi. Gdy je odkluczyłam i pchnęłam, zobaczyłam wnętrze wystrojone w bardzo dobrym guście. Nie powiem, zrobiło to na mnie jak i na moim kochanym bracie ogromne wrażenie. Z zewnątrz wygląda jak rudera, ale gdy otwierasz zwykłe drzwi, wchodzisz do pięknego mieszkania pełnego różnych kolorów, idealnie dopasowanych do siebie.
- Mike, ale tu pięknie... - słyszałam tylko jego przytaknięcie. 
                Żebyście mogli sobie wyobrazić jak wygląda to mieszkanie, wstawię kilka zdjęć.
~Korytarz~

~Kuchnia~

~Salon~
                Przepiękne, prawda?
- Siostra, ja zajmuję ten pokój! - usłyszałam głos znajdującego się już na piętrze brata.
                Szybko pobiegłam w miejsce dobiegających odgłosów.  Zabrakło mi tchu, kiedy zobaczyłam jego pokój i swój.

Pokój Mike'a

A to jest mój pokój.
- Skąd rodzice mieli na to pieniądze?
-Pewno już od dawna to szykowali i przy okazji wzięli kredyt - odpowiedział rzeczowo Mike.
- Nie zdziwiłabym się - rzuciłam. Nagle wpadł mi  do głowy pomysł i zmieniłam swój uśmiech na bardziej słodki.  - Braciszku, nie chcesz przynieść swojej młodszej siostrze walizki?
-Dobra, już idę.
                Gdy dostałam swoje torby, rozpakowałam się szybko i powędrowałam do kuchni, bo przecież obiadokolacja sama się nie zrobi. Po dziesięciu minutach myślenia, udało mi się przygotować składniki na dzisiejsze jedzenie.
-Adi, kiedy kolacja?- usłyszałam głos Mike'a. Adi, tak nazywa mnie mój brat, żeby było szybciej. Już nawet się przyzwyczaiłam.
- Daj mi jeszcze 15 minut.
-Oki.

***
-To było przepyszne.
-Cieszę się, ale to była tylko zwykła jajecznica ze szczypiorkiem, cebulą i boczkiem.
-Oj tam, marudzisz. Twoje jedzenie jest najlepsze.
-W domu, kiedy mieszkaliśmy z rodzicami, ja gotowałam, a ty ciągle marudziłeś!
-Ale teraz nie mogę narzekać, a przy okazji robiłem to tylko na złość - zaczął się śmiać.
-Wiesz, co? Idę się przejść. Idziesz ze mną?
- Nie, bo zaraz zaczyna się mój ulubiony serial.
-Taa...  Dragon Ball. Też mi serial - pokręciłam głową. Dzieciak w ciele dwudziestosześciolatka.
Zamknęłam za sobą drzwi i stanęłam na krawężniku. Ciekawe, w którą stronę mam iść? Wybrałam prawą stronę. Nie wiem, ile szłam tą drogą przed siebie. Mijałam tylko dom za domem, gdy nagle doszłam do znaku z nazwą wsi. Nabi. Więc tak nazywa się ta dziura?
No nic, powoli wracałam w stronę domu, gdy zobaczyłam mały plac zabaw, a na środku huśtawkę. Podeszłam, usiadłam i lekko zaczęłam odpychać się nogami. Odchyliłam głowę do tyłu i wbiłam swój wzrok w gwiaździste niebo. Piękna noc i ładny, słoneczny dzień się zapowiada - pomyślałam sobie. Chwile potem do moich uszu doszły dźwięki stawianych kroków na drodze pełnej małych kamieni. Odwróciłam głowę i moimi niebieskimi oczyma wyczekiwałam, aż coś lub ktoś wyłoni się zza drzew.

Zobaczyłam go…

9 komentarzy:

  1. Kogo? Kogo zobaczyła Adi?
    Nie ma to jak pastwić się nad czytelnikami kończąc w najlepszych miejscach ;)
    Śliczny ten dom, że o ja nie mogę :D
    Jajecznica ^^
    Kiedy można liczyć na jakąś akcję?

    Pozdrawiam,
    Cleo M. Cullen

    OdpowiedzUsuń
  2. Pastwienie się nad czytelnikami to moja pasja:D Żartuje oczywiście:)
    Trudno powiedzieć kiedy będzie jakaś akcja gdyż ten blog jak już zauważyłaś ma trzy autorki.
    Jeżeli dobrze się orientuję to, to opowiadanie nie skończy się na 20 czy 30 rozdziałach bo każda z nas ma swoje pomysły.
    Na pewno też nie zabraknie akcji, ale to wszystko w swoim czasie. Gdybyśmy akcje wstawiły już w pierwszym rozdziale myślę, że to opowiadanie długo by nie pociągnęło, a może w ogóle by go nie było. Oczywiście to jest tylko moja opinia^^

    Pozdrawiam,
    Minniso

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobra... chyba mnie to zaciekawiło ;p
    Czekam na dalszą część, bo chciałabym się dowiedzieć kto to ^_^
    Pozdrawiam ;)

    zapraszam do mnie --> http://silvergold-opowiadania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Napisz kogo zobaczyła. Please<3

    OdpowiedzUsuń
  5. Proszę napisz 3 rozdział. <3
    Zapraszam na mojego bloga:
    www.fantasymilosc.blogspot.com
    Obserwuję twój blog <3

    OdpowiedzUsuń
  6. zaintrygowało mnie. czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy

    OdpowiedzUsuń
  7. Naprawdę mnie zaciekawiło, czekam na trzeci rozdział.
    Zapraszam na mojego bloga: www.przeczytanepolecane.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Wejdziesz na mojego bloga? Podobno cię zaciekawił :) ps. Napisałam nowe rozdziały.
    www.fantasymilosc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Dragonball...
    A co mi tam, pochwalę się. Na wakacjach obejrzałam wszystkie odcinki pierwszej serii. Z Zetki dociągnęłam do 19 odcinka i odłożyłam "na potem", czyli do wakacji. Nie jestem fanką, ale lubię oglądać Anime i czytać mangę, więc rozumiem Mike'a. Chociaż ja od DB zawsze bardziej lubiłam Slayersów, których puszczali dawno, dawno temu na programie, który nazywał się RTL 7. ^^

    OdpowiedzUsuń